Mamy już kilka dobrych dzieł. Chcielibyśmy pokazać je światu. Wpadamy więc na pomysł: Czas na zorganizowanie wystawy! Jest to jednak skomplikowane przedsięwzięcie. Od czego zacząć? Jak się za to zabrać? O czym pamiętać i ile czasu na to potrzeba? Wszystko już tłumaczymy!
Wybieramy galerię – na co zwrócić uwagę?
Musimy się zastanowić, co przekazują nasze obrazy. Poszukajmy następnie galerii, w której filozofię wpisują się nasze dzieła. Jeżeli na przykład tworzymy sztukę nowoczesną, nie próbujmy organizować wystawy w galerii, która wystawia klasyczne rysunki. Wiem, że wszyscy marzymy o wystawach w MOMA i Zachęcie. Jednak są to tak niedostępne miejsca dla początkujących, że lepiej zacząć od bardziej przyziemnych miejsc. Mniejsze galerie na początek będą nam bardziej przychylne.
Od czego zacząć organizację wystawy?
Kontakt na początek!
Gdy już zdecydowaliśmy, że chcemy zorganizować wystawę, powinniśmy skontaktować się z galerią. Gdy piszemy maila do wybranego przez nas miejsca, powinniśmy mieć już przygotowaną i sfotografowaną koncepcję. Musimy wiedzieć co i jak ma wyglądać w danym miejscu.
Powinniśmy również przesłać bio swojej osoby. Jest to krótka informacja, z której pracownicy galerii dowiedzą się, gdzie studiowaliśmy, gdzie już się wystawialiśmy.
Nie zakładajmy, że początki będą łatwe. Jednak, nawet jeżeli nasze prace były wystawiane przez koło naukowe może okazać się kartą przetargową.
Reklama dźwignią handlu
Gdy już ustaliliśmy z galerią miejsce i termin wystawy, czas poinformować o niej jak największą liczbę osób. Dziś możliwości mamy praktycznie nieograniczone. Plakaty, wydarzenia na mediach społecznościowych, informowanie znajomych… Im więcej informacji się pojawi, tym większym zainteresowaniem wystawa nasza będzie się cieszyła.
Jeżeli na swoją pierwszą wystawę wybraliśmy galerię z prawdziwego zdarzenia, a nie bibliotekę miejską czy pobliską kawiarnię, nie musimy martwić się o budżet. Zazwyczaj miejsca takie dysponują budżetem zarówno na katalogi, jak i na plakaty. Tak naprawdę to one są prawdziwą wizytówką wydarzenia, które organizujemy. Galeria może nam pomóc w stworzeniu takich katalogów i plakatów.
Jeżeli tego nie robi, to pamiętać musimy o wszelkich logotypach i logach. Zarówno galerii, jak i sponsorów, patronatów, uczelni i innych podmiotów, z ramienia których odbywa się wystawa.
Jeżeli na przykład patronatem wydarzenia jest uczelnia, może okazać się, że nie zaakceptują oni plakatu, jeżeli nie spełni wyżej określonych wymogów. Na gdańskiej ASP wszystkie plakaty są ujednolicone.
Możemy zastanawiać się, ile plakatów jest nam potrzebnych. To zależy, jak dużą wystawę planujemy. Jeżeli ma ona być malutka i spodziewamy się na niej do 50 osób, wystarczy wydrukować 20 plakatów w rozmiarze A3. Będziemy musieli rozwiesić je w kawiarniach lub restauracjach. Warto również wydrukować kilka dużych plakatów w formacie B1. Będziemy mogli je powiesić w bardziej strategicznych miejscach i na wejściu galerii przed wystawą.
Nic się nie stanie, jeżeli zapytamy galerię, czy współpracuje ona z firmą lub organizacją, która mogłaby objąć patronat medialny nad naszą wystawą. Jeżeli tak, koniecznie dowiedzmy się, na jakich zasadach współpraca ta działa. Możemy na przykład postarać się jakieś radio lub portal tematyczny, by objął patronat medialny nad wystawą. My dodamy ich logo na wszystkich plakatach i wspomnimy o nich gdzie tylko się da, a w zamian za to oni poinformują na swoich kanałach o naszym wydarzeniu. Może nawet przyjdą na wystawę, by zrobić z nami wywiad?
Co ma wisieć nie utonie, czyli montaż prac
Im bliżej do wydarzenia, jakie organizujemy, tym więcej pracy będziemy mieli. Musimy na przykład przygotować ekspozycję prac. Tu nie ma zmiłuj. Nie mamy co liczyć na cud. Musimy sami zdecydować co gdzie i w jakim miejscu będzie wisiało. Możemy sami decydować o tym, jak wystawa będzie wyglądała. Kiedy powinniśmy zacząć montować ekspozycję? Minimum 2-3 dni przed rozpoczęciem wystawy. Musimy dać sobie przynajmniej dobę czasu dodatkowo. Dzięki temu wszystkie nieprzewidywalne scenariusze nie będą nam straszne.
Napijmy się za to!
Czas na wielkie otwarcie! Ile czasu i nerwów nas to kosztowało, wiemy tylko my i nasi najbliżsi. Jedyne co teraz musimy zrobić, to przygotować kieliszki i kupić wino. Na mały wernisaż powinno to być do 10 butelek. Najlepiej różnych kolorów.
Nie zapomnijmy o przygotowaniu przemówienia na rozpoczęcie. Przybliży ono zgromadzonym ideę wystawy. Warto w nim ująć też wszelkie podziękowania i ewentualną listę artystów.
Urozmaiceniem otwarcia naszej wystawy może być performance lub koncert. Musimy jednak dopasować muzykę do stylu całości. Klasyczne rysunki może być ciężko oglądać przy muzyce rockowej.
Teraz tylko czas napić się za to, co się udało (i za to, co nie wyszło zgodnie z naszym planem!) oraz cieszyć się naszą wystawą.